1. Kapusta kiszona Kiszona kapusta zawiera więcej witaminy B12, B6 i PP, niż świeża. Zawarta w niej witamina C jest bardzo dobrym środkiem zapobiegającym przeziębieniom. Sok, który wytwarza się podczas kiszenia, warto pić codziennie przed posiłkiem – to napój pełen witamin, który poprawia apetyt i trawienie oraz naturalnie dezynfekuje układ trawienny. Domowa kapusta kiszona Składniki: 5 kg białej kapusty,100 g soli,5 marchewek,koper,1 łyżka kminku. Przygotowanie: Kapustę poszatkuj, marchew zetrzyj na tarce o drobnych oczkach. Warzywa wymieszaj, posyp solą i ugniataj ręką do czasu, aż puści sok. Na dnie beczki połóż koper, następnie kapustę i marchew wymieszane z kminkiem. Całość obciąż talerzem, na którym połóż kamień. Kiś około trzech tygodni, w temperaturze pokojowej. Codziennie przebijaj kapustę tłuczkiem, aby się odgazowała. Po trzech tygodniach rozłóż do litrowych słoików i szczelnie zakręć. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Poradnik pomagający w codziennej opiece Twojego dziecka 2. Ogórki kiszone Bogate w witaminy z grupy B, które wpływają na poprawę działania układu nerwowego i koncentrację. Bakterie kwasu mlekowego, namnażane w czasie kiszenia, poprawiają trawienie i likwidują toksyny z organizmu. Domowe ogórki kiszone Składniki: 15 kg ogórków gruntowych,500 g soli kamiennej niejodowanej,10-12 litrów wody,pęczek kopru z nasionami,2 główki czosnku,2-3 łyżki gorczycy,kilka listków laurowych,2 łyżki ziela angielskiego,1 łyżka czarnego pieprzu,3 korzenie chrzanu. Przygotowanie: W małym garnku zagotuj 2 litry wody z 500 g soli. Solankę ostudź. Do beczki włóż ogórki, przekrojone w poprzek główki czosnku, przyprawy, koper i chrzan. Całość zalej solanką i uzupełnij zimną wodą w takiej ilości, aby przykryła ogórki. Obciąż je talerzem z kamieniem. Całość zakręć i zostaw na tydzień lub dwa w temperaturze pokojowej. Ukiszone ogórki przełóż w słoiki, zalej sokiem z beczki i pasteryzuj przez około 15 minut w wodzie nagrzanej do maksymalnie 80 stopni. 3. Rejuvelac Rejuvelac to fermentowany napój z kiełkujących nasion pszenicy, żyta, jęczmienia, prosa, gryki, quinoa lub innych ziaren. Bogaty w witaminy grupy B, witaminy K, enzymy, białka, proteiny, węglowodany, kwas mlekowy oraz amylazy. Znajdziemy w nim probiotyki takie jak Lactobacilli oraz Aspergillus, które wzmacniają układ odpornościowych. Składniki: 1 szklanka suchych nasion gryki niepalonej,1,5 litra wody,woda do płukania. Przygotowanie: Grykę opłucz, wsyp do słoika i zalej dwiema szklankami wody. Przykryj gazą i odstaw w ciepłe miejsce na 8-10 godzin. Po tym czasie nasionka wylej na sitko i płucz przez dwie minuty. Przełóż do słoika i ponownie zakryj gazą. Odstaw w ciepłe miejsce na 36 godzin. Codziennie, trzy razy opłukuj ziarna wodą. Po tym czasie powinny zacząć puszczać ogonki. Opłucz je ponownie, przełóż do 2-litrowego słoja, wsyp skiełkowane nasiona i wlej około 1,5 litra wody. Przykryj gazą i odstaw w ciepłe miejsce na 48 godzin. Woda zmętnieje i pojawi się dużo bąbelków. To oznacza, że zaczął się proces fermentacji. Po 48 godzinach ustaw sitko nad czystą miską i przelej nasiona. Płyn, który w ten sposób uzyskasz, to Rejuvelac. Wlej go do czystych butelek i przechowuj w lodówce. Nasionka możesz dodać do chleba. 4. Kombucha Zwana grzybkiem herbacianym, jest symbiotyczną kolonią bakterii i drożdży, która przerabia cukier na kwas glukuronowy, odgrywający istotną rolę w procesie detoksykacji. Grzyb kombucha dodany do posłodzonej herbaty zaczyna proces fermentacji, na skutek którego powstaje napój bogaty w witaminy z grupy B, aminokwasy, kwas askorbinowy i liczne składniki mineralne. Ten napój świetnie działa również na układ odpornościowy. Przeczytaj: Kombucha – herbaciany grzyb o cudownych właściwościach Składniki: 1 kombucha,2 łyżki octu jabłkowego lub winnego,1 szklanka cukru trzcinowego nierafinowanego,3 litry wody,6-7 torebek herbaty. Przygotowanie: Przyrządź w klasyczny sposób herbatę (z podanej proporcji wody i ilości torebek). Przestudź i przelej do słoja. Dodaj odrobinę octu i kombuchę. Na wierzch słoika naciągnij gazę. Napój odstaw na 5-7 dni. W tym czasie napój zacznie fermentować. To znak, ze drożdże przekształcają cukier w dwutlenek węgla. Po 15 dniach czas na drugą fermentację. Bez tego etapu z herbaty po 2-4 miesiącach powstanie zwykły ocet. Całość przechowuj w butelkach w lodówce. Aby kombucha była aktywna, możesz ją poddawać stałej fermentacji – po dwóch dniach do słoja dolewasz tyle wody z herbatą i cukrem, ile zdołałeś wypić. W ten sposób twój napój nigdy się nie skończy. 5. Zakwas z buraków Podobnie jak kiszona kapusta czy ogórki, jest bogatym źródłem witaminy C, kwasu mlekowego, kwasu foliowego, witamin z grupy B i wielu minerałów. Zawiera także żelazo, wapń, magnez i potas. Składniki: 5 kg obranych buraków,5 litrów wody,1 główka czosnku,skórka z 1 kromki ciemnego chleba na zakwasie,1 cebula,3 czubate łyżki soli kamiennej,mielony, czarny pieprz,5 listków laurowych,garść ziaren ziela angielskiego. Przygotowanie: Buraki i cebulę pokrój na cienkie plasterki. Główkę czosnku przetnij w poprzek na dwie części. Warzywa włóż do naczynia kamionkowego, zalej wodą, dodaj skórkę z chleba i przyprawy. Wymieszaj. Na powierzchni połóż talerz, obciąż go i dociśnij buraki do dna (inaczej spleśnieją i napój będzie do wyrzucenia!). Odstaw na 3-5 dni w ciepłe miejsce. Gotowy zakwas zlej do słoików, szczelnie zakręć i przechowuj w lodówce. 6. Kwas chlebowy Produkowany na drożdżach i bakteriach kwasu mlekowego ma smak chleba razowego i świetnie gasi pragnienie. To tradycyjny napój spożywany na Podlasiu, będący naturalnym probiotykiem o niesamowitych właściwościach prozdrowotnych. Składniki: 1 kg chleba razowego na zakwasie,8 litrów wody,0,5 kg cukru,sok z 3 cytryn,1 łyżeczka drożdży,rodzynki. Przygotowanie: Wodę zagotuj w dużym garnku i wrzuć do niej chleb. Odstaw roztwór na 24 godziny. Następnie przecedź przez gęste sito. Chleb wyciśnij przez gazę. Dodaj do roztworu cukier, sok z cytryn, drożdże i uzupełnij przegotowaną (to ważne) wodą, do pojemności 8 litrów. Zostaw na 12-24 godziny. Zdejmuj szum z wierzchu. Następnie przecedź napój przez gęste sito i rozlej do butelek. Osad, który jest na dnie garnka, powinien zostać wylany. Do każdej z butelek wrzuć 2-3 rodzynki. Zamknij butelki i odstaw w chłodne miejsce. Kiedy rodzynki przemieszczą się w górę – kwas nadaje się do picia. Uwaga: niektóre źródła podają, że z powodu fermentacji w kwasie chlebowym znajdują się śladowe ilości alkoholu, dlatego lepiej nie podawać go dzieciom. 7. Roślinny kefir sojowy Czyli roślinna alternatywa dla kefirów na bazie mleka krowiego, bogata w aktywne bakterie probiotyczne. Składniki: 2-3 łyżki ziaren kefirowych (znajdziesz je pod nazwą: grzybek tybetański),500 ml mleka sojowego,2-3 płaskie łyżki mleka sojowego w proszku,2 łyżeczki syropu klonowego. Przygotowanie: Wymieszaj mleko sojowe z mlekiem sojowym w proszku i syropem. Przelej je do słoika, dodaj ziarna kefirowe i ponownie wymieszaj drewnianą łyżką. Słoik przykryj gazą i odstaw na 24-48 godzin. Następnie przelej mieszankę przez sito do miski, delikatnie mieszając. Pozostałe na sitku ziarna włóż do świeżego mleka sojowego z mlekiem w proszku i syropem. Proces możesz powtarzać w nieskończoność, by zawsze mieć pod ręką roślinny, zdrowy kefir. 8. Jogurt kokosowy W tym wyjątkowym, roślinnym jogurcie znajdziesz szczepy bakterii probiotycznych, które wzmocnią twoją odporność i pozwolą uniknąć przeziębień. Składniki: 1 litr mleka kokosowego,1 opakowanie kultury bakterii (do kupienia w sklepie internetowym),2 łyżeczki pektyny cytrusowo-jabłkowej aminowanej,3 łyżki brązowego cukru. Przygotowanie: Mleko kokosowe wymieszaj dokładnie z pektyną i cukrem. Przelej do garnka i podgrzewaj do czasu, aż mieszanka ulegnie zagęszczeniu. Zdejmij garnek z palnika i ostudź masę do temperatury sięgającej około 40 stopni C. Następnie dodaj kultury bakterii i dokładnie wymieszaj. Jogurt przelej do jogurtownicy i zostaw na 8-10 godzin. Po tym czasie pojemnik z jogurtem wstaw do lodówki. Wówczas uzyska odpowiednią konsystencję. 9. Jogurt naturalny, kefir, maślanka Zarówno jogurt naturalny, jak kefir czy maślanka na bazie mleka krowiego, aby mógł zostać uznany za produkt probiotyczny, powinien zawierać minimum 10 mln jednostek bakterii Bifidobacterium lub 100 mln bakterii Lactobacillus na 1 g. Zanim więc kupisz gotowy produkt, sprawdź informację o szczepach bakterii na opakowaniu. Jogurty z dodatkiem cukru, promowane jako probiotyki, działanie probiotyczne mają praktycznie zerowe. Warto więc czytać skład jogurtu przed zakupem – im krótszy, tym lepiej. Zasada ta dotyczy zresztą wszystkich produktów spożywczych. Jogurt naturalny domowej roboty Składniki: 1 litr mleka (nie może być UHT),5 łyżek jogurtu naturalnego bez dodatków. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Podręcznik świadomego rodzicielstwa Uwaga! Złość Jak zapanować nad reakcją na złość? Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Przygotowanie: Mleko zagotuj i ostudź do temperatury około 35 stopni C. Przelej do słoika i dodaj 5 łyżek jogurtu naturalnego. Przykryj gazą i odstaw w miejsce, w którym temperatura będzie sięgać około 40 stopni (może to być ciepły piekarnik). Po kilku godzinach twój jogurt będzie gotowy. Foto:
potrzebne? Składniki: jogurt naturalny, kefir lub maślanka, rzodkiewka, ogórki, buraki, sól, cukier, jajko ugotowane na twardo. Sposób przygotowania: Ogórki i rzodkiewkę ścieramy na tarce. Do wybranego naczynia (np. do szklanej miski lub do garnka) wlewamy jogurt naturalny, a potem kefir lub maślankę.
Dołączył: 2013-03-18 Miasto: Liczba postów: 1884 24 lipca 2013, 14:08 Czy która z Was podawała jogurt naturalny np z owocami dla dziecka w wieku 8 miesiecy???Moja kolezanka podaje córce i nic jej nie jest, a ja myslałam ze to troche za wczesnie. chcialam zaczac podawac małemu specjalne jogurty dla niemowlat ale tam tez jest mleko krowie wiec co to za sens przepłacac za takie jogurty jak mozna podac naturalny z owocami Dołączył: 2012-05-20 Miasto: Hel Liczba postów: 5120 24 lipca 2013, 14:09 pewnie . moja uwielbiała. teraz mniej :D Dołączył: 2009-06-25 Miasto: Dobra Nadzieja Liczba postów: 5400 24 lipca 2013, 14:09 jak najbardziej - mój synuś (teraz 12 lat) jak tylko skończył 3 miesiące dostawał juz serki waniliowe i różne jogurty Dołączył: 2007-04-14 Miasto: Chicago Liczba postów: 556 24 lipca 2013, 14:15 Mojemu synkowi tez podawalam wczesnie, kolo 4 mies. Przy dziewczynkach lekarz powiedzial zebym narazie jeszcze sie wstrzymala bo sa wczesniaczkami. Dołączył: 2013-05-08 Miasto: Łódź Liczba postów: 3116 24 lipca 2013, 14:17 NIE dawaj tych specjalnych typu nestle - sam cukier. Kup najnormalniejszy na świecie jogurt naturalny, zmiksuj z jakims owocem, np. bananem, malinami, jabłkiem - co tam dziecko je i daj coś dietetyczki z mojego ulubionego forum dla mam:Zmroziły mnie jeszcze jogurciki Nestle dla dzieci od 6 miesiąca , przeczytałam na nich że nie muszą być przechowywane w lodówce. Od ekspertów firmy dowiedziałam się, że poddawane są obróbce termicznej i to ona sprawia że można je trzymać w temperaturze pokojowej. Hmmmm to całkowicie kłóci się z wiedzą mikrobiologiczną którą posiadłam na studiach. Jeśli produkt jest nazywany jogurtem musi zawierać żywe kultury bakterii, które w cieple powodują tzw. "bombarz" - to to wypukłe wieczko w kefirze, jogurcie itp. trzymanych w cieple. Powiem, szczerze jak dla mnie to nie jest jogurt. No i jak zwykle ta tooooona cukru Dołączył: 2013-07-14 Miasto: łódź Liczba postów: 72 24 lipca 2013, 14:22 jak najbardziej. Ja swojemu zaczełam jak miał 5 mcy ale naturalny, również kefir, maślankę i zwykłe białe twarogi, dzięki temu nie ma problemu że musi jesc tylko z owocami lub słodzone nesja 24 lipca 2013, 14:29 jak najbardziej - mój synuś (teraz 12 lat) jak tylko skończył 3 miesiące dostawał juz serki waniliowe i różne jogurtyserki waniliowe? Matko, dlaczego pasłaś tak małe dziecko? Przecież ono nie zna smaku cukru, chemii, zagęstników, po co mu to dawać? Dołączył: 2012-10-12 Miasto: Wioska Liczba postów: 18531 24 lipca 2013, 14:40 Ja mam w schemacie, że jogurt, kefir, twarożek dopiero po 10 miesiącu, więc się dziwię, że białko krowie się ciężko trawi. Edytowany przez maharettt 24 lipca 2013, 14:41 Dołączył: 2009-06-25 Miasto: Dobra Nadzieja Liczba postów: 5400 24 lipca 2013, 14:49 nesja napisał(a):niunia322 napisał(a):jak najbardziej - mój synuś (teraz 12 lat) jak tylko skończył 3 miesiące dostawał juz serki waniliowe i różne jogurtyserki waniliowe? Matko, dlaczego pasłaś tak małe dziecko? Przecież ono nie zna smaku cukru, chemii, zagęstników, po co mu to dawać? dlatego ze prawie 13 lat temu nie bylo za duzego wyboru - a poza tym to byla zima i nie bylo świeżych owoców do miksowania ze zwykłym jogurtem ---> nie martw sie - nie uzaleznił sie od nich bo teraz w życiu by ich nie tknął - chyba że za kare nesja 24 lipca 2013, 14:51 niunia322 napisał(a):nesja napisał(a):niunia322 napisał(a):jak najbardziej - mój synuś (teraz 12 lat) jak tylko skończył 3 miesiące dostawał juz serki waniliowe i różne jogurtyserki waniliowe? Matko, dlaczego pasłaś tak małe dziecko? Przecież ono nie zna smaku cukru, chemii, zagęstników, po co mu to dawać? dlatego ze prawie 13 lat temu nie bylo za duzego wyboru - a poza tym to byla zima i nie bylo świeżych owoców do miksowania ze zwykłym jogurtem ---> nie martw sie - nie uzaleznił sie od nich bo teraz w życiu by ich nie tknął - chyba że za karecieszę się:) jestem cięta na mamy, które karmią dzieci śmieciami. Jak widzę rocznego ledwo idącego dzieciaczka z całym horalkiem (oczywiście już grubego), to szlag mnie trafia
Streszczenie: Jogurt jest bogaty w witaminy i minerały, które odgrywają kluczową rolę w zdrowiu kości. Regularne spożywanie może zmniejszyć ryzyko osteoporozy. 6. Jogurt może korzystnie wpływać na zdrowie serca. Zawartość tłuszczu w jogurcie jest jednym z powodów, dla których jego zdrowotność jest często kontrowersyjna.
Jak nauczyć dziecko samodzielnego jedzenia? 8 łatwych kroków Umiejętność samodzielnego jedzenia jest ważna dla małego dziecka. To daje mu poczucie niezależności i wiarę w siebie. Choć podczas nauki sporo przy tym bałaganu, to nie utrudniaj jej dziecku. Zobacz nasze rady, jak nauczyć je samodzielnego jedzenia. Nie przegap tej ważnej chwili, gdy dziecko jest chętne do samodzielnego jedzenia . Posiłki będą co prawda trwały dłużej i dziecko może się brudzić, ale zalety wynikające z osiągnięcia tej ważnej umiejętności są ogromne. Dziecko, które umie samo jeść , czuje się niezależne, nabiera wiary w siebie – to ważny bodziec do rozwoju. Oto rady, które pomogą wam w tej nauce. 1. Daj dziecku łyżeczkę do rączki Na początku możecie jeść na dwie łyżki, a nawet na dwa talerzyki! Nakładaj jedzenie do dwóch miseczek: z jednej maluch będzie jadł sam, z drugiej ty będziesz go karmić. Praktyczne są miseczki i talerzyki z przyssawkami lub z obciążonym dnem – trudno je wywrócić. Gdy dziecko nie umie jeszcze nabrać jedzenia łyżeczką , dawaj mu do rączki łyżeczkę napełnioną pożywieniem. Nawet się nie obejrzysz, jak samo się tego nauczy! 2. Pokaż dziecku jak wkładać łyżeczkę do ust Czyli poziomo do buzi. Ten sposób karmienia wymusza zamykanie ust w celu zgarnięcia jedzenia, a to rozwija i wzmacnia mięśnie ust, zapobiega też ślinieniu się. Umiejętność sprawnego otwierania i zamykania buzi przyczynia się również do prawidłowego rozwoju mowy. Jest niezbędna przy wymawianiu głosek „m”, „p”, „b”. Zobacz też: Jak powinno jeść dziecko po pierwszych urodzinach? 3. Nie kupuj sztućców o dziwnych kształtach Aby maluch uczył się prawidłowo zgarniać pokarm z łyżeczki , powinna być ona podobna do tych, których używają dorośli, tylko trochę mniejsza. Trzonek nie może być ustawiony pod kątem. Na początku wybieraj łyżeczki z plastiku . 4. Wcześnie zacznij naukę picia z kubeczka Najpierw daj dziecku do rączki tzw. kubek-niekapek – maluch karmiony piersią ma tak silny odruch ssania, że łatwiej będzie mu z niego pić. Jeśli tego nie zaakceptuje, bądź cierpliwa i niczego nie rób na siłę. Po prostu...Sf0cs6.