Facebook Instagram Youtube Home Sklep z Nutami Fortepian / Pianino Gitara Basowa Instrumenty Dęte Keyboard Gitara Akordeon Moje Konto Moje Konto Koszyk Nuty na Zamówienie Partnerzy Kontakt 0,00 zł Wózek Wyszukiwarka produktów Kategorie produktówAkordeon Fortepian / Pianino Gitara Gitara Basowa Instrumenty Dęte Keyboard Strona główna / Produkty otagowane „W dzikie wino zaplątani - Marek Grechuta akompaniament fortepianowy nuty” Wyświetlanie jednego wyniku Akompaniament 10,00 zł
Dołącz do innych i śledź ten utwór Scrobbluj, szukaj i odkryj na nowo muzykę z kontem Czy znasz wideo YouTube dla tego utworu? Dodaj wideo Czy znasz wideo YouTube dla tego utworu? Dodaj wideo O tym wykonwacy Marek Grechuta 150 057 słuchaczy Powiązane tagi Marek Michał Grechuta (ur. 10 grudnia 1945 w Zamościu, zm. 9 października 2006 w Krakowie) – polski piosenkarz, poeta i kompozytor, z wykształcenia architekt. Interesował się także rzeźbą i filozofią. Jego twórczość określa się zazwyczaj mianem łagodnej formy progresywnego rocka z silnymi wpływami jazz rocka (szczególnie we wczesnym okresie twórczości), piosenki autorskiej lub poezji śpiewanej. Marek Grechuta już od najmłodszych lat uczył się gry na fortepianie. w wieku 7 lat zaczął wraz z ojcem śpiewać w Kościelnym Chórze w Zamosciu Ukończył I Zamojskie Liceum Ogólnokształ… dowiedz się więcej Marek Michał Grechuta (ur. 10 grudnia 1945 w Zamościu, zm. 9 października 2006 w Krakowie) – polski piosenkarz, poeta i kompozytor, z wykształcenia architekt. Interesował się także… dowiedz się więcej Marek Michał Grechuta (ur. 10 grudnia 1945 w Zamościu, zm. 9 października 2006 w Krakowie) – polski piosenkarz, poeta i kompozytor, z wykształcenia architekt. Interesował się także rzeźbą i filozofią. Jego twórczość określa si… dowiedz się więcej Wyświetl pełny profil wykonawcy Podobni wykonawcy Wyświetl wszystkich podobnych wykonawców
Do słów Juliana Tuwima śpiewali (i wciąż śpiewają) również inni wybitni artyści. Warto dziś przypomnieć sobie piękną piosenkę, której treść również powstała po modyfikacji oryginału, niejako poprzez
W przydomowym ogrodzie życie prawie nad stan mógłbyś mieć, mój miły panie. Lecz cóż radzić na to mam: nakrył ogród dziki łan i myśmy tacy zaplątani. [2x:] Bo w ogrodzie rośnie pnącze, w dzikim winie świat się plącze, bo w ogrodzie dzikie wino — kto je tutaj siał? Powiedz, kto mógł zasiać to dzikie wino — może to zrobiłeś ty? Hej, chłopczyno! Po co je zasiałeś, to dzikie wino? Po co je tu dałeś? Gdy on mówi do mnie, że karocą jechać chce i mówi do mnie tak jak do ściany, nie o to wcale chodzi, że karocy nie ma, nie, mój dom jest w dzikim winie zaplątany. [2x:] Bo w mym domu rośnie pnącze, okno z drzwiami mi się plącze, bo w mym domu dzikie wino — kto je tutaj siał? Powiedz, kto mógł zasiać to dzikie wino — może to zrobiłeś ty? Hej, chłopczyno! Po co tu zasiałeś to dzikie wino? Po co je tu dałeś? W zaciętości wpadam w gąszcz i buszując w pnączu, zrywam wszystko z drzwi i ze ściany. A on nagle mówi, że: „Wina pragnę, wina chcę, bo jestem w pustym domu zaplątany”. [2x:] Gdzie to wino, dzikie pnącze, czemu już nas nie oplącze? Pragnę z tobą w winie ginąć i w osłonę winną zwinąć. Powiedz, kto zasieje nam dzikie wino — może zrobisz dla mnie to? Hej, chłopczyno! Po co tu zasiałeś to dzikie wino? Po co je tu dałeś? Powiedz, kto zasieje nam dzikie wino — może zrobisz dla mnie to? Hej, chłopczyno! Po co mi zasiałeś to dzikie wino? Po co je tu dałeś?