Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2010-08-24 19:01:19 niebieskooka89 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-22 Posty: 7 Temat: wstydzę się uśmiechać...:(w głębi duszy jestem pogodną, szaloną i wesołą dziewczyną otwartą na to co przyniesie nam życie. jednak mój wygląd nie pozwala mi normalnie funkjonować. Owszem jestem zgrabna (nawet teraz po urodzeniu dziecka), ale to nic nie znaczy. wstydzę się otwierać usta nawet, gdy coś mówię, zwłaszcza do osób, które mnie nie znają. przyczyną moich problemów są brzydkie zęby pierwszy raz to z siebie wyrzucam. z nikim o tym nie rozmawiam. mam wysunięte do przodu górne zęby, a między nimi szparę. całe życie muszę znosić głupie spojżenia ludzi. boję się z kimś rozmawiać, a naprawdę lubię dużo mówić. prawie się nie śmieję. zawsze mam poważną, smutną minę, bo tylko w ten sposób mogę ukryć swój "defekt". uwielbiam się śmiać! ale tego nie robię. jak można się przy kimś śmiać z takimi zębami???!!! mam ogromny żal do rodziców, że w dziecinstwie nie zadbali o moje już 26 lat i myślę o aparacie, ale się boję. to chyba już za późno aby wszystko naprawić. mam małe dziecko i tak bardzo boję się, że gdy za parę lat pójdzie do szkoły, dzieci będą się z niego śmiać, że ma taką brzydką mamę...każdego dnia marzę, aby stal się cud- abym nagle miała piękne proste szkole musiałam znosić przykre spojżenia , słowa i śmiechy ze strony rówieśników boję się szukać pracy, bo kto może chcieć zatrudnić taką brzydką osobę, jaką jestem JA... 2 Odpowiedź przez vinnga 2010-08-24 19:06:29 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: wstydzę się uśmiechać...:(Po pierwsze - zęby to nie jest główny element wartości człowiekaPo drugie - idź do specjalisty i dowiedz się, co można z tym defektem zrobić. Obecnie można zrobić praktycznie wszystko - jest to jedynie kwestia finansów. Znam osoby, które w wieku 20-kilku lat nosiły aparat na zębach. Nie wiem, czy korygowały mniejszą czy większą wadę od Twojej, ale musisz coś zrobić, bo nie możesz do końca życia (lub przynajmniej do czasu gdy Ci ze starości wypadną) uciekać przed ludźmi z powodu czegoś, co można zmienić... 3 Odpowiedź przez Szczurunia 2010-08-24 20:47:04 Szczurunia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Studentka Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 907 Wiek: 21 Odp: wstydzę się uśmiechać...:( Idź ddo specjalisty choćby ze względów zdrowotnych - nietypowe ułożenie zębów może powodować przesuwanie się pozostałych, więc lepiej skorygować te zęby, zresztą najlepiej doradzi ci ortodonta. To normalne, że ludzie w twoim wieku noszą aparat, wcale nie jesteś na niego "za stara", jeśli tylko masz możliwości to czemu nie? Czyż nie ma hipokryzji w tym, że upominamy dzieci gdy krzywdzą kotki czy pieski, podczas gdy sami zasiadamy do stołu, na który zabito dziesiątki stworzeń? 4 Odpowiedź przez naami 2010-08-24 20:58:18 naami Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-04-28 Posty: 402 Wiek: 27 Odp: wstydzę się uśmiechać...:( niebieskooka89 - oczywiście, że w Twoim wieku można założyć aparat! Znam osoby, które zdecydowały się na korektę zgryzu po 30:) Ja mam 22 lata i tez noszę aparat:). Najważniejsze, żebyś wyleczyła zęby u stomatologa (żeby założyć aparat trzeba mieć wyleczone ubytki) i później wybrała się do ortodonty, który ustali plan działania:) Kto marzy o doskonałości, zazwyczaj poucza, poprawia, daje lekcje innym i wszyscy od niego Kołakowski 5 Odpowiedź przez London69 2010-08-24 21:01:03 Ostatnio edytowany przez London69 (2010-08-24 21:01:28) London69 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: Opiekun medyczny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 3,452 Wiek: 24 Odp: wstydzę się uśmiechać...:( Ja bym Ci polecała jednak aparat- mojej mamy znajoma ma 33 lata, nosiała aparat stały przez 2 lata i teraz ma na prawdę śliczne proste zęby. Na takie rzeczy nie jest za późno póki ma się zęby Pozdrawiam. - Oskarek, 62cm i 4600g 6 Odpowiedź przez agness131 2010-08-25 13:04:14 agness131 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-25 Posty: 166 Odp: wstydzę się uśmiechać...:( witam moja droga!!1Ja w lipcu zeszłego roku urodziłam córeczke. I juz w grudniu po porodzie zaczęłam całą ceremonię z mąz mnie w tym nie wspierała , a wręcz odwodził od dałam sosbie mojego wieloletniego zamiaru wybić zgłowy. Na szczęcie!! Umówiłamsię na konsultacje u ortodontki, zrobiłam rentgen i już było wiadomo co rwac, co leczyć. W styczniu miałam dłutowaną dolną ósemke... bardzo to przeżyłąm, ból poekstrakcyjny , nie mogłąm brać leków przeciwbólowych z uwagi na karmienie piersią, jedynie Apaa itp. W lutym założyłam aparat na górną szczekę..porcelanowy, polecam, niewiele droższy, ale za to mniej widoczny i nie widać go tak jak metalowych zamków, a równie trwały (wbrew opiniom innym, że to porcelana krucha itp..bzdury totalne). Tak więc w wieku ponad 28 lat zostałam posiadaczką aparatu na zębach. Nawet mój mąz mi mówił, że w tym wieku mi się zachciało prostować... przepraszam a co ja już na śmierć czekam "głupol". Od maja nosze metal na dolnej szczęce. Ząbki na górze łądnie juz się wyprostowały, w porównnaiu do tego co miałąm przed. Uśmiecham się czesto i z ochotą z aparatem na zębach i nie przeszkadza mi to. Zresztą mysle, ze to swiadczy o dbaniu o siebie, aparat jest teraz rzeczą bardzo naturalną wręcz powszechną, zresztą nie każdy może sobie na to pozwolić finansowo. Zatem polecam śmiało, sżybko widać pierwsze efekty, na twoim miejscu porcelanowe zamki u góry, na dole metalowe, naprawdę lepiej się to prezentuje. Ty będziesz czuła się lepiej i pewniej i dyskretniej z porcelaną, no chyba ,że ci to nie przeszkadza. Koniecznie wybierz dobrego ortodonte bo to cała podstawa sukcecu. Ja na pierwsze konsultacje do mojej ortodontki czekałam 1,5 miesiaca, tak jest oblegana..jest dobra i czekaja, nie ma się na co oglądaćMama rocznej córeczki 7 Odpowiedź przez agness131 2010-08-25 13:10:01 agness131 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-25 Posty: 166 Odp: wstydzę się uśmiechać...:(aha..jeśli chodzi o porcelanowy aparat na górną szczękę to ja zakładałam mieszkany, czyli 6 pierwszych zamków jest z porcelany a reszta na trzonowcach z metalu..wogóle tego nie iwdać. Jest to tańszy sposób niż cały łuk porcelanowy, wieć jak umówisz się na konsultacje u ortodontki to spytaj o aparat porcelanowy mieszany., koszt ok 2 tys w stosunku do całego metalowego Mimo wszytsko warto zaryzykoiwac z porcelaną ja jestem zadowolona i nic mi się nie dzieje z tym 8 Odpowiedź przez suzi 2010-08-26 17:53:33 suzi Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-26 Posty: 27 Odp: wstydzę się uśmiechać...:(słuchaj na wizytę u dentysty nigdy nie jest za pózno , powinnaś udać się tam jak najszybciej i niczym się nie przejmować , dasz radę , twoje dziecko będzie miało mamę z prostymi i ślicznymi zębami . 9 Odpowiedź przez reni1087 2010-08-26 18:20:24 reni1087 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 115 Wiek: 24 lata Odp: wstydzę się uśmiechać...:( Kiedyś można by było uznac że 26 lat to już za późno na aparat, ale wiadomo ze wszystko sie zmienia i teraz nawet starsze osoby mogą korzystać z tego typu rzeczy. Zamiast wyrzucać sobie jaka to jesteś brzydka i tymi zębami zgłoś się poprostu do stomatologa i ortodonty a za jakiś czas bedziesz miec śliczne ząbki Kobieta zawsze ma racje, nawet jak nie ma, to i tak ma 10 Odpowiedź przez Cammie 2010-09-06 22:05:47 Cammie Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-06 Posty: 5 Odp: wstydzę się uśmiechać...:(Mam w pracy koleżankę, która ma 30 lat i powiedziała, że ma dość i tydzień później przyszła z aparatem Jak ją zobaczył nasz szef to wystarczyło, że na niego popatrzyła "ze zrozumieniem" i zachował wszelkie komentarze dla siebie 11 Odpowiedź przez abilene 2010-09-06 23:28:30 abilene Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-07-07 Posty: 24 Odp: wstydzę się uśmiechać...:(cóż... jestem trochę młodsza, ale miałam ten sam problem - wielką szparę między zębami i ogólnie brzydkie zęby... Zęby wyprostowałam ( 2 lata nosiłam aparat ) potem wybieliłam i teraz cieszę się ładnym aczkolwiek nie idealnym uśmiechem ( bo taki mają chyba tylko gwiazdy po założeniu licówek ) Na nic nie jest za późno, a napewno nie na prostowanie zębów - 2 lata noszenia aparatu i problem z głowy! Jeśli to Ci ma dodać pewności siebie i jeśli stać cię na założenie aparatu, to nie widzę sensu tak sie dalej nad sobą użalać. 12 Odpowiedź przez aburrida 2010-10-08 21:00:21 aburrida Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-16 Posty: 53 Odp: wstydzę się uśmiechać...:( Ja mam ten sam problem.... brzydkie, nierówne zęby. Ortodonta wycenił aparaty + całość leczenia na ok. 6000 zł. To jest straaaasznie dużo.... a poza tym to nie jest moja jedyna wada. Jedno jest pewne - Twoja psychika jest bezcenna, musi być koniecznie w jak najlepszym stanie! Radość z życia i zadowolenie z siebie to wartości bezcenne, warte każdych pieniędzy! nie wahaj się! Czas i tak minie .Ja muszę poczekać do końca studiów, bo mnie nie stać teraz. Nie uśmiecham się, bo wyglądam tragicznie. Tobie tego wyjścia, czyli bierności, nie polecam. 13 Odpowiedź przez BlackAngel 2010-10-19 14:27:55 BlackAngel Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-20 Posty: 579 Odp: wstydzę się uśmiechać...:( 14 Odpowiedź przez Kika kominiarska 2010-10-23 20:56:37 Kika kominiarska Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-26 Posty: 521 Odp: wstydzę się uśmiechać...:(Niebieskooka89 rozumiem cie doskonale ,bo wiem co uwierz mi ,ze mozna to zmienic. Jak na razie to tylko narzekasz na rodzicow obwiniajac ich ,ze czegos tam nie dopatrzyli. Wiem ,ze jestes zbyt surowa w ich ocenie ,ale to twoi rodzice i twoja ocena. Nie komentuje jej. Ciagle stwierdzasz, ze za pozno na jakies zmiany w twoim wygladzie. Nie masz pojecia jakie cuda potrafi wspolczesna medycyna w zakresie stomatologii i ortodoncji. Mialam taki przypadek w swojej rodzinie. Dlatego wiem, ze musisz sie naprawde bez dlugiego ociagania zdecydowac na poprawienie swoich brzydkich i niechcianych zebow. Powiem ci tylko , ze jest to bardzo kosztowne przedsiewziecie. Ale zeby ma sie tylko jedne ,wiec naprawde warto to zrobic. Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Jestem przekonana , ze po tych zabiegach o piekne zeby twoj wstyd w zakresie usmiechu zniknie w 100%. Bedziesz naprawde pewna siebie i bardzo szczesliwa . Wiem to na pewno. Zycze powodzenia w podjeciu decyzji na piekny usmiech. A o kompleksach jakich doswiadczalas bardzo szybko zapomnisz bo LUSTRO pokaze zupelnie inna ale pogodna twoja twarz. 15 Odpowiedź przez oczy882 2010-10-24 11:17:40 oczy882 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-21 Posty: 32 Odp: wstydzę się uśmiechać...:( Eh, u mnie to samo - mojej wady zostało wycenione na prawie Jako studentka muszę się wstrzymać na razie z jakimkolwiek krokiem w tą ogromny żal do rodziców, że kiedy byłam dzieckiem zignorowali to. Potem to ja musiałam znosić przykre uwagi bądź dziwne lubię się uśmiechać, a w nowym towarzystwie tak bardzo się tego to dla mnie temat tabu, głupie wiem...Już nie mogę doczekać się kiedy pójdę do pracy i będę mogła spełnić swoje marzenie o ślicznych, równych białych ząbkach - chociaż miałabym wziąć na to żyje się z takim kopleksem, którego zmiana jest uzaleznionoa od kwesti się, a jeśli masz taką możliwość zakładaj aparat i nie oglądaj się na nikogo! To co dajesz ludziom wraca do Ciebie z podwójną siłą. 16 Odpowiedź przez adela3232 2010-10-27 10:25:30 adela3232 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-27 Posty: 3 Odp: wstydzę się uśmiechać...:(Ja mam podobny problem może jeszcze wiekszy bo moich zebów prawie wogóle nie widac!!!!.Mam bardzo małe się usmiechać nie pozuje do to w mojej psychice i nie moze bardzo małe poczucie swojej wartości jestem po przejściach życiowych o których pisałam na tym forum a mój wygląd wcale mi nie pomaga wyjść z dołka wiem co robić życ się nie naprawdę to nie tylko moje zęby są przyczyną moich kłopotów ale są one dla mnie problemem Narzekam i narzekam ach Chodzę do psychologa ale zamiast lepiej to chyba coraz gorzej ze mną. 17 Odpowiedź przez w_podczerwieni 2010-11-27 12:25:52 w_podczerwieni Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-24 Posty: 21 Odp: wstydzę się uśmiechać...:(Hej! Medycyna idzie na przód, a na aparat nie jest jeszcze za późno! Spoko spoko Śmiać się trzeba, a zęby, które pewnie zauważasz tylko Ty, nie są jeszcze takim powodem, żeby chodzić naburmuszoną!! Marsz do ortodonty jak Ci źle! Pozdrawiam, i czekam na wieści po wizycie u specjalisty! 18 Odpowiedź przez lady/nnn/ 2010-11-27 15:19:22 lady/nnn/ Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-06-28 Posty: 197 Wiek: 20 Odp: wstydzę się uśmiechać...:(no i przede wszystkim nie przejmuj się tak 19 Odpowiedź przez agusiec09 2010-11-30 12:56:54 agusiec09 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-29 Posty: 21 Odp: wstydzę się uśmiechać...:(moim zdaniem NIGDY niejest za puźno na zadbanie o wygląd 20 Odpowiedź przez Prosta 2010-11-30 14:36:10 Prosta Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-15 Posty: 125 Odp: wstydzę się uśmiechać...:(Jestem pewna, że przesadzasz. Mam fobie na punkcie zębów. Ale dla własnego komfortu powinnaś sobie zrobić operację. Idź do tego lekarza. 21 Odpowiedź przez kate1234 2010-12-03 12:00:14 kate1234 Szamanka Nieaktywny Zawód: student Zarejestrowany: 2010-12-03 Posty: 276 Wiek: 23 Odp: wstydzę się uśmiechać...:( Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jeśli doszło do dużego pęknięcia zęba lub ukruszyła się znaczna jego część, stomatolog zakłada koronę. Korony ceramiczne lub porcelanowe wyglądają jak prawdziwe zęby, więc po leczeniu ząb będzie wyglądać naturalnie. Korony to nakładki na zęby, które umieszcza się bezpośrednio na zębie pacjenta lub na implancie.
Nawet najbardziej nowoczesne aparaty ortodontyczne kojarzą się z blaszanymi drucikami na zębach. Kiedyś wszystkie stałe aparaty ortodontyczne były wyposażone w metalowe zamki, czyli elementy stykające się z zębami. Teraz wygląda to troszkę inaczej. Obecnie aparaty ortodontyczne można spotkać w kilku różnych wersjach. Najczęściej spotykane są wersje z metalowymi zamkami, gdyż cena takiego rozwiązania jest najniższa. Dostępne są jednak także aparaty ortodontyczne z zamkami ceramicznymi oraz kryształowymi. Ich dużą zaletą jest mniejsza widoczność, jednak aparaty ortodontyczne z takimi zamkami są dwukrotnie droższe niż wersje z metalowymi zamkami. Zamki ceramiczne również można podzielić na kilka rodzajów, bowiem spotkać można aparaty ortodontyczne z zamkami w pełni ceramicznymi, ale również z zamkami kompozytowo-ceramicznymi oraz ceramicznymi z metalowym slotem. Odpowiednie zamki stosuje się w zależności od wady oraz preferencji pacjenta. Zamki metalowe również można podzielić na dwie grupy. Dostępne są bowiem aparaty ortodontyczne ze zwykłymi zamkami metalowymi, jak i zamkami antyalergicznymi, pozbawionymi niklu. Różnica w cenie pomiędzy tymi dwoma rozwiązaniami jest niewielka. Aparaty ortodontyczne z zamkami metalowymi stosowane są w przypadku największych wad, gdyż wytrzymałość zamków metalowych jest obecnie największa. Bardzo ciekawym rozwiązaniem są aparaty ortodontyczne z zamkami kryształowymi. Elementy te wykonane są z monokrystalicznego szafiru. Dzięki kryształowi te aparaty ortodontyczne są całkowicie przezroczyste, przez co znacznie mniej widoczne niż wszystkie inne stałe aparaty ortodontyczne. Wadą takiego rozwiązania jest cena osiągająca dwukrotną wartość aparatu ortodontycznego z metalowymi zamkami. Więcej na temat aparatów ortodontycznych pod adresem:
Diagnostyka barków wysuniętych do przodu (protrakcji) W przypadku protrakcji barków u dzieci badanie obejmuje obserwację ustawienia ciała pacjenta od strony bocznej. Ocenia się nie tylko barki, ale całą sylwetkę. Fizjoterapeuta powinien zwrócić uwagę czy pacjent oddycha prawidłowo.