Góry z dzieckiem Wasze podróże z dziećmi 14 marca 2020 -. Z dziećmi w Tatry: Giewont, Czerwone Wierchy, Jaskinia Mylna… , 4.8 z 5 w oparciu o 55 opinii. Kiedyś, gdy powiększenie rodziny jawiło się nam jako bliżej nieskonkretyzowany plan, sądziliśmy, że Tatry nie są górami dla dzieci. Że owszem, w dolinki można z maluchami
Ferie zimowe w BieszczadachRODZINNE FERIE 2022 W BIESZCZADACH!!!Zimowe Ferie w Bieszczadach Na Zdrowo i SportowoFerie zimowe w Górach ze śniadaniem oferta Rodzinne Ferie w Bieszczadach obowiązuje w terminie od 4 stycznia do 28 lutego 2022 r. Spędź wraz z dziećmi niezapomniane FERIE ZIMOWE w Bieszczadach, górach magicznych, gdzie położona jest zapraszamy właśnie zimą w Bieszczady, aby poczuć i zobaczyć klimat dawnej Bajkowej Krainy. Kto pamięta rumieńce na policzkach po całym dniu na… Czytaj dalej »Ferie zimowe w Bieszczadach
Zobacz w galerii: 7 najlepszych miejsc na narty w Bułgarii. Tam skipassy nie kosztują majątku! Są jednak takie miejsca w Europie, gdzie możecie poszaleć na nartach o wiele taniej, a zabawa w niczym nie ustępuje tej, jaką oferują najdroższe europejskie ośrodki w Alpach. Jednym z najlepszych miejsc na tanie zjeżdżanie jest Bułgaria.
A gdy już zostawimy wszystko i ruszymy w Bieszczady z dziećmi, spotka nas to, co wszyscy wychwalają pod niebiosa – spokój, dostępne szlaki i miejsca do odpoczynku po długiej wędrówce. Gdzie iść z dzieckiem w Bieszczadach? Podpowiadamy 5 najlepszych tras, które pozwolą wam zasmakować tego, co w tych górach najlepsze. Bieszczady z dzieckiem na dobry początek – Chatka Puchatka Mimo że nie ma tu prądu, bieżącej wody i kanalizacji, Chatka Puchatka zyskała zaszczytne miano kultowej miejscówki w tych górach. Słyszał o niej każdy, kto planował podróż w Bieszczady – z dzieckiem lub nie. Schronisko położone jest na Połoninie Wetlińskiej (1228 m i choć ma niewiele wspólnego z bajkowym misiem, nikt nie zabroni nam wymyślić w trakcie marszu swojej historii. Połonina Wetlińska praktycznie. Na połoninę możemy wejść z dwóch stron Chatki Puchatka. Jeśli wybierzemy drogę z Przełęczy Orłowicza, najpierw czeka nas spacer Połoniną Wetlińską, a tuż przed zejściem w dół – wyczekiwane schronisko. Jeśli wybierzemy wejście z drugiej strony schroniska, np. od Przełęczy Wyżnej lub z Brzegów Górnych, Chatka Puchatka będzie naszym punktem startowym na połoninie, a spacer z widokami – o ile się na niego zdecydujemy – spełni funkcję wisienki na torcie całej wyprawy. Jeśli są z nami małe dzieci, a celem jest dojście do schroniska, polecamy tę drugą opcję. o ważne – Chatka jest obecnie rozbierana, a w jej miejscu powstanie nowoczesne schronisko. Możemy pobyć trochę na górze, a wycieczkę urozmaicić sobie, wybierając zejście innym szlakiem niż ten, którym weszliśmy – tutaj mamy taką możliwość. Z dzieckiem w Bieszczadach – Połonina Caryńska Tu i ówdzie można słyszeć spory na temat tego, która bieszczadzka połonina jest piękniejsza. My uważamy, że dyskusja sprowadza się do jednego wniosku – i na jednej, i na drugiej warto postawić swoją stopę (z dzieckiem również). Jedyne, co można o nich powiedzieć, to to, że Połonina Wetlińska jest nieco łagodniejsza niż Caryńska, więc na pierwszą wycieczkę z dzieckiem w górach może być nieco lepsza. Połonina Caryńska praktycznie. Na połoninę wejść można trzema drogami. Z jednej strony z Brzegów Górnych, z drugiej strony z Utrzyków Górnych, można też wybrać szlak, który przecina całą połoninę mniej więcej w połowie – z Przełęczy Wyżniańskiej. Jeśli planujemy być w Bieszczadach z dzieckiem, naprawdę warto zrobić sobie spacer tą połoniną. Zwłaszcza, że zielony szlak przecinający ją w połowie daje szansę modyfikacji planu i szybszego zejścia, gdybyśmy nagle zechcieli zakończyć wycieczkę. Najwyższy punkt na trasie to Kruhly Wierch o wysokości 1297 m Mała i Wielka Rawka – w poszukiwaniu misia jogi I znowu jakiś miś, powiecie? Może być to miś, może być zabawa w „zbierz 10 szyszek w 2 minuty”, może być „kto najszybszy do najbliższego drzewa” – tak naprawdę chodzi o to, by sprawić, że nasze dziecko w Bieszczadach będzie z większą chęcią pokonywało kolejne kilometry. I choć wędrówka na 1271 m i Małą Rawkę (a szczególnie do położonej niżej Bacówki PTTK pod Małą Rawką), nie należy do trudnych, to pójście szlakiem dalej – na Wielką Rawkę, może być już dla dziecka pewnym wyzwaniem. Mała i Wielka Rawka praktycznie. Do bacówki pod Małą Rawką z Przełęczy Wyżniańskiej jest prawie 1,5 km, na szczyt Małej Rawki – dwa razy tyle. To nadal niewiele ponad 3 km całej trasy z możliwością poznania jednego z najpiękniejszych w swej tradycyjności bieszczadzkich schronisk PTTK. Na większy apetyt zdecydowanie polecamy kolejne 1,5 km spaceru na szczyt Wielkiej Rawki (1304 m – widoki na obie Połoninę Caryńską i Wetlińską, Tarnicę i Bukowe Berdo wynagrodzą ewentualne zmęczenie. Tarnica z dzieckiem? Tak, jeśli dobrze to zaplanujemy Wyżej w Bieszczadach już nie wejdziemy. To tutaj, na 1346 m stoi słynny krzyż – i to tu prowadzą słynne schody, o które toczył się spór w środowisku górołazów. Jeśli będziemy z dzieckiem w Bieszczadach, ta wyprawa pewnie będzie nas kusić. I dobrze, bo nie ma powodu, byśmy zrezygnowali ze szczytu tylko ze względu na onieśmielające miano “najwyższy”. Dopasujmy wersję trasy do możliwości naszych i naszych dzieci. Tarnica praktycznie. To będzie długa wędrówka, więc wyruszmy jak najwcześniej rano. Szlak czerwony z Ustrzyków Górnych jest przepiękny i widokowy, zwłaszcza w drugiej części (zdjęcie powyżej), ale jeśli po dojściu na Tarnicę planujemy wrócić do Ustrzyków przez Wołosate i całą drogę pokonać pieszo, będziemy mieć 20 km w nogach, a na koniec czeka nas wędrówka przebijająca nużącą dla niektórych drogę na Morskie Oko. Dla mniejszych dzieci będzie to odległość nie do pokonania. Jeśli więc mamy przyjaciół z samochodem, którzy mogą odebrać nas na dole w Wołosatem lub szczęście do autostopu czy busa, spróbujmy odjąć sobie te 6 km drogi do Ustrzyków. Na równie ambitnych czeka też inna niemal 20-kilometrowa pętla – zaczynamy i kończymy w Wołosatem, a po dojściu na Tarnicę wracamy przez Halicz i Rozsypaniec. Najmniej popularnym w tym rejonie szlakiem jest Bukowe Berdo – to wyprawa dla tych, którzy uwielbiają być sami na szlaku. Nawet w szczycie sezonu na górze możemy minąć zaledwie kilka osób. Podczas zejścia do Widełek zwiedzamy zakamarki absolutnie magicznego, gęstego lasu. No i oczywiście jest jeszcze najszybsza opcja wejścia na Tarnicę i zejścia tym samym szlakiem, którą pewnie wybierze większość rodzin w Bieszczadach z dzieckiem – niemal 9 km z Wołosatego i z powrotem to najkrótsza trasa pozwalająca zdobyć najwyższy szczyt Bieszczad. Przeczytaj też: Bieszczady z dziećmi w 4 dni >> Cisna – nie tylko Siekierezada Nie możemy też zapomnieć o kojarzonej z Edwardem Stachurą i „Siekierezadą” Cisnej położonej w północno-zachodniej części Bieszczad. To kolejna malutka miejscowość w tych górach, która daje ciekawe możliwości na pobyt z dzieckiem. Legendarna w tej okolicy, klasyczna w swej górskiej formie Bacówka pod Honem jest tak dostępna dla maluchów, że już bardziej nie można. Nie dość, że dzieci będą chłonąć tu klimat w chacie pachnącej żurkiem, kiełbasą i drewnem, najedzą się za wszystkie czasy i pobiegają po dworze z wielkimi psami, to jeszcze prosto stąd mogą z nami ruszyć na szlak. Cisna praktycznie. Z Bacówki pod Honem możemy zrobić sobie ciekawy spacer na Hon (do szczytu 820 m niecały kilometr) lub dalej – na Berest (942 m – kolejne 2,5 km) lub aż na Wołosań (1071 m – kolejne 3,5 km). Możemy też obrać zupełnie przeciwny kierunek i iść bezpośrednio z Cisnej w stronę granicy z Czechami – 2,3 km na Wyżną (855 m lub dalej, kolejne 3,5 km – na Małe Jasło (1103 m A co po zejściu ze szlaku? Ciekawe atrakcje dla dzieci Co robić w Bieszczadach z dzieckiem po zejściu ze szlaku? To w zasadzie temat na odrębny, obszerny artykuł. Nie można jednak pominąć choć kilku świetnych aktywności, które na pewno spodobają się mniejszym lub starszym dzieciom. Fani pojazdów przeżyją dużo radości dzięki dwóm atrakcjom Bieszczadów. Bieszczadzka Kolejka Leśna niedaleko Cisnej to świetna okazja na spotkanie z tradycyjną ciuchcią. Polecamy: Noclegi w górach dla rodzin z dziećmi Z kolei przejażdżka, o którą ciężko gdzieś indziej, czeka na nas dzięki Bieszczadzkim Drezynom Rowerowym w Uhercach Mineralnych – do wyboru mamy krótsze i dłuższe trasy. Jeśli lubimy spędzać czas w wodzie, możemy też jechać nad Solinę i tu wypożyczyć łódki, kajaki, rowery wodne czy przepłynąć się statkiem. Można tu też skorzystać z kąpieliska i poleżeć na plaży. Fani nieco większych wrażeń mogą ruszyć nad San na spływ pontonami (np. z Sanoka do Lisznej). W razie niepogody fani wodnych szaleństw mogą schować się na basenie w Lesku. Aquapark z saunami będzie też wytchnieniem dla rodziców po całym dniu wędrówki. I jeszcze dwie miejscówki dla fanów zwierząt. Zagroda żubrów w Mucznem, w której poznamy te majestatyczne zwierzęta, czy Leśny Zwierzyniec niedaleko Cisnej z jeleniami, lisami czy danielami – oba te miejsca zapewnią kontakt z przyrodą, o który trudno w mieście. Czytajcie również: Bieszczady są niezwykłe – TOP 5 dla dzieci A Wy jakie szlaki dla dzieci i atrakcje w Bieszczadach polecacie? Czekamy na Wasze komentarze.
Z dzieckiem w góry Z dzieckiem nad morze Nad jezioro z dzieckiem Zwiedzanie polskich miast z dzieckiem Parki narodowe i krajobrazowe Parki rozrywki, dinoparki i parki miniatur Aquaparki Ogrody zoologiczne i botaniczne Zamki i pałace Skanseny i zabytki Spływy kajakowe, pontonowe i rejsy Jaskinie i groty Kopalnie Muzea dla dzieci Beskidy Bieszczady Bory Tucholskie Dolny Śląsk Górny Śląsk
Dlaczego warto odwiedzić „inne góry” - Bieszczady Poniżej przedstawiam krótką opowieść o naszym wspaniałym urlopie w urokliwych Bieszczadach. Jest to wyjątkowe miejsce. „Tak naprawdę” – tutaj na pewno odpoczniemy od całego zgiełku miast i zaznamy widoków, których nie zobaczymy w innych górach. Ciche wsie (my wybraliśmy Strzebowiska), spacery po nich (prawie – szczekające pieski) i bardzo dużo gospodarstw z konikami już są pięknym przeżyciem. Do tego potok, idealny na moczenie stóp po górskich wojażach oraz naprawdę inny, specyficzny charakter gór. Dużo zieleni, a widoki ze szczytów pełne dzikiej zieleni (nie domków i miast). Do tego łatwe i dostępne dla każdego szlaki sprawiają, że miejsce staje się magiczne. Poniżej nasza propozycja rozplanowania tygodnia w tym pięknym zakątku naszej pięknej Polski. Jeśli chodzi o minusy to zauważyliśmy dwa – bez auta zwiedzanie bardzo utrudnione, a drugi to odległość ponad 30 km do większego sklepu. Przez ten fakt zakupy w pobliskim sklepiku okazały się dużym wydatkiem. Poza tym trzeba się liczyć, że koszt jednego dnia dla 5 osób to 50 zł (parking i wejście do BPN). Pierwszy dzień urlopu tym razem to głównie podróż. Nam akurat ze Śląska zajęła osiem godzin. Ponieważ jednak uwielbiamy zwiedzać, nie mogło zabraknąć przystanków po drodze - dla umilenia podróży, oraz odwiedzenia nowych miejsc. Pierwszym przystankiem było Schronisko Hajstra w Hucie Polańskiej. Hajstra znajduje się na wysokości 476 m i możemy do niej dojechać autem, z tego też wariantu korzystamy. Jest to pierwszy odpoczynek więc obowiązkowo posiłek, parę zdjęć i ruszamy, Drugim przystankiem było również możliwe do zdobycia z samochodu Schronisko Komańcza 460 m Bardzo urokliwe schronisko z wieloma pięknym rzeźbami wewnątrz i na zewnątrz. Dość ubogie jednak w widoki, zresztą jak i pierwsze z nich. Trzeci przystanek przy drodze do Bieszczad warto zrobić w Łupkowie i dojść na „Koniec Świata”. Położone na wysokości 576 m najłatwiej zdobyć z PKP w Łupkowie i my tak robimy. Półgodzinny spacerek był bardzo przyjemny i już ukazywał piękno Bieszczad – w sumie ich dzikość. Kolejnym i już ostatnim przystankiem w drodze do Bieszczad było Schronisko nad Smolnikiem 620 m Tutaj również docieramy w pół godzinki i na dłużej się zatrzymujemy, ze względu na ładne widoki i kolejny akcent Bieszczadzkiej krainy – jaszczurki i żmije po drodze. Tak też ok. 16 docieramy do miejsca docelowego. Na bazę wypadową wybraliśmy wieś Strzebowiska, gdzie cisza i spokój towarzyszyła nam przez kolejne dni. Domki Obertyny były idealne do wypoczynku. Oczywiście po wypakowaniu obowiązkowy wieczór przy kominku, sprawdzenie pogody i planowanie kolejnego na godziny południowe zapowiadana jest burza, wstajemy o 5 rano, z czym nie ma zresztą żadnych problemów. Śniadanie i w drogę. Na pierwszy plan najbliższa nas Przełęcz Wyżnia 873 m na którą prowadzi nas bardzo kręta droga. Na początek oczywiście opłaty – 20 zł za parking (najdrożej w Bieszczadach) i oczywiście wejścia do Bieszczadzkiej Parku Narodowego. Tą drugą oczywiście chętnie uiszczamy, bo jest na szczytny cel. Sam szlak do schroniska Chatki Puchatka 1215 m przebiega bardzo szybko i owocnie, a wejście poza strefę lasu wynagradza trud. Widoki są bardzo ładne, tak bardzo, że nie poprzestajemy na tym (chmur jeszcze nie widać) i wybieramy się na Osadzki Wierch 1251 m Już w pierwszym dniu zauważyliśmy, że jest jeszcze jeden duży plus Bieszczadzkich szlaków – tzn. Ścieżki Przyrodnicze, które naszemu synkowi bardzo umilały czas, kazał sobie czytać każdą z nich i poznawał tym bardziej florę Bieszczad oraz zasady nie schodzenia ze szlaków. Była to ścieżka „Pełnik”. Zejście oczywiście tą samą drogę i powrót do domu. Podczas bieszczadzkiej burzy spędziliśmy czas na wspomnieniach i grach z wujkiem i ciocią. Wieczorkiem oczywiście grill i dzień za nami. Podczas powrotu zajeżdżamy jeszcze do Schroniska pod Wysoką Połoniną 650 m Świetne miejsce na nocleg (my go nie wybraliśmy – ale polecamy innym). Przy okazji odwiedzamy Wodospad godzina młoda, a chmur jeszcze niezbyt wiele, odwiedzamy jeszcze zdobyte po półgodzinnym spacerku schronisko PTTK Jaworzec. Schronisko klimatyczne, bardzo ładne na wysokości 583 m Bieszczadnicy Połonina Wetlińska Powrót z Osadzkiego Wierchu Schronisko - Chatka Puchatka Ścieżka przyrodnicza towarzysząca na szlaku Wodospad Ostrowskich Dzień trzeci to wybór kolejnej Połoniny. Wczoraj Wetlińska, dziś padł wybór na Caryńską 1297 m Po drodze (tym razem tylko zwiedzona w połowie) towarzyszy nam Ścieżka Przyrodnicza „Buk”. Cel naszej wędrówki zdobywamy z Przełęczy Wyżniańskiej 856 m Piękne, urokliwe widoki znów zachwycają nasze oczy i duszę. Tym razem po raz kolejny zapowiadane są burze, więc już o 6 jesteśmy na szlaku i spędzamy bardzo przyjemnie czas. Popołudnie w domku, a pogodny wieczór na ognisku i kiełbaskach w wiacie przy domku. Bieszczadzkie szczyty Bieszczadzkie szlaki Połonina Caryńska - szczyt Połonina Caryńska - widok na południe Połonina Caryńska - widok na północ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ Ostatni pogodowy dzień, w którym mają być burze, więc wyruszamy od rana na szlaki. W tym dniu z racji niedzieli postanawiamy jednak trochę odpocząć. Na pierwszy plan wybieramy dziś Rezerwat „Sine Wiry”. Dość długi spacer – na początku trochę nudny, kończy się miłym wypoczynkiem przy szumie wody i pięknych udajemy się nad Solinę, gdzie obowiązkowym punktem jest zapora i tłumy ludzi, których ostatnio tak mało drodze powrotnej spacerujemy jeszcze z Cisnej do Bacówki pod Honem 657 m bardzo ładnej i klimatycznej. Ponieważ zastała nas burza z gradobiciem, dłużej tutaj przystajemy, pijemy kawę i potem wracamy do potoki Rezerwat Sine Wiry Zapora w Solinie W końcu zapowiadają piękną pogodę, dlatego dziś główny cel naszej podróży czyli Korona Gór Polski – Tarnica 1346 m zdobyta z Wołosatego. Może kolejnym szczytem będą Rysy, zdobyte przy pobycie w Pensjonacie Sośnica w Zakopanem. Szlak oczywiście umila Ścieżka Przyrodnicza „Orlik” tak bardzo, że nawet nie wiemy kiedy mijają dwie godziny i jesteśmy na szczycie. Szczyt bardzo ładny. Z uwagi na wczesną porę jesteśmy na nim sami, a ujęci widokami i siłami dodajemy kolejny na kolejną Połoninę Dźwiniacką i zdobywamy Bukowe Berdo 1311 m Dość strome i ciekawe widokowe podejście zdobywamy w godzinę i jak zawsze spędzamy czas na miłych rodzinnych rozmowach, czasem wspólnej motywacji do kolejnego uwieńczona kąpielą w Kalnicy w rzece była bardzo fajnym dniem, nie tylko ze względu na zdobycze szczytowe, ale właśnie był to czas spędzony tak, jak lubimy najbardziej, czyli długich górskich wędrówkach i rozmowach na które bardzo rzadko człowiek decyduje się siedząc w domu przed tv, czy chociaż by będąc z dzieckiem na placu do Schroniska Pod Małą Rawką Przełęcz Pod Tarnicą Szlak na Połoninę Dzwiniacką Tarnica - Korona Gór Polski Po drodze zdobywamy jeszcze dwa szczyty do kolekcji Tarniczkę, i Krzemień. ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ Ten dzień spędzamy tylko w trójkę, ponieważ ciocia z wujkiem, chcieli jeszcze zdobyć Halicz i mieli nas dogonić, ale tak dobrze nam szło, że uczynili to dopiero w połowie drogi powrotnej. Małej kontuzji nabawiła się mama (szlaki bardzo śliskie po deszczu), ale na szczęście nie zbyt groźnej. Przejście polsko-ukraińskie przy Krzemieńcu Widok z Małej Rawki na wschód Widok z Małej Rawki na zachód W ostatni pełny dzień po raz kolejny zatrzymujemy się na Przełęczy Wyżniańskiej i podążamy na Krzemieniec 1200 m Po drodze malowniczego szlaku towarzyszy nam Ścieżka Przyrodnicza „Jarzębina", która zresztą w maju w wspaniałym zapachu i dźwięku pszczół wprowadza nas na szczyt Małej Rawki 1272 m Przed zdobyciem Krzemieńca, który jest trój stykiem trzech państw Polski, Ukrainy i Słowacji musimy jeszcze zdobyć Wielką Rawkę 1307 m Na dole zjeść możemy w pięknym schronisku Pod Małą Rawką 914 m Przejście całości to półdniowa wyprawa, ale za to pełna wrażeń i ciekawych widoków. Czas na małe podsumowanie przy okazji – jeśli chodzi o widoki to dla nas Rawki są naprawdę piękne. Bardziej tylko urzekło nas Bukowe Berdo. Tarnica plasuje się na trzecim miejscu. Małym minusem były zniszczone niektóre tabliczki ścieżek przyrodniczych (szczególnie na dole). Rezerwat Skamieniałe Miasto Czas więc wracać. Planując powrót szczególnie w rejony zachodnie warto jeszcze zatrzymać się w dwóch ciekawych miejscach. Pierwsze z nich to Bacówka Brzanka z wieżą widokową na całe okoliczne góry i miasteczka, oraz Rezerwat Skamieniałe Miasto w Ciężkowicach i dwugodzinny spacerek po nim. Z Bieszczad wracamy pełni podziwu, ponieważ faktycznie są to górki „inne”, pełne dzikości, spokoju, bez większych sklepów i skupisk (choć to na minus bo ceny w mały sklepikach wysokie). Na pewno był to owocny czas w gronie rodzinnym na łonie natury, który jeszcze długo będziemy wspominać, choć też trzeba pomyśleć o kolejnym dla zbieraczy GOT i górskich pasjonatów !!!1 zielony / żółty / niebieski Wołosate Tarnica 1346 m i Bukowe Berdo 1310 m 13,1 29 975 975 Korona Polski2 zielony Przeł. Wyżniańska 856 m Wielka Rawka 1307 m i Krzemieniec 12,4 18 715 715 3 zielony Przeł. Wyżniańska 856 m Połonina Caryńska 1297 m 3,6 8 375 375 4 zielony Nowy Łupków Schr. Łupkowo 576 m 6 8 112 112 5 czerwony Cisna Bac. Pod Honem 657 m 2,8 3 99 99 Znaczek Turystyczny 256 żółty Przeł. Wyżnia 873 m Osadzki Wierch 1251 m 9,3 14 488 488 7 czarny Kalnica Schr. Jaworzec 583 m 2,2 2 76 76 Znaczek Turystyczny 468km GOT wzniesień zejśćPolskie piękne Bieszczadzkie góryTo cisza i dzikość naturyTo zieleń, moc flory i faunyTo blask, rodzinnego dnia łunaKrzysztof Kaniecki Przeczytałeś artykuł w portalu - Miejsca Przyjazne DzieciomPOLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<< Jeśli podoba Ci się nasz artykuł lub masz do niego uwagi, zostaw komentarz poniżej.
Sylwester Bieszczady - imprezy oraz noclegi na Sylwester i Nowy Rok w Bieszczadach. Znalezienie odpowiedniego miejsca na niepowtarzalną noc sylwestrową może zająć trochę czasu, dlatego warto zabrać się za to ze sporym wyprzedzeniem i dokonać rezerwacji nie tylko miejsca na bal. Konieczne będzie również wyszukanie odpowiednich miejsc noclegowych, pozwalających w ciszy i spokoju
Ferie w Bieszczadach Bieszczadzki Brat serdecznie zaprasza, spędź wraz z dziećmi niezapomniane FERIE ZIMOWE w Bieszczadach, Bieszczady zimą to mnóstwo ciekawych możliwości spędzenia czasu dla całej rodziny: wyciągi narciarskie, jazda konna i kuligi, skutery śnieżne i terenówki, trasy biegowe i wiele wiecej. Polecamy Atrakcje dla miłośników turystyki aktywnej /możliwość zorganizowania za dopłatą/ – wyprawy na skuterach śnieżnych po bieszczadzkich bezdrożach, – kulig baśniową doliną rabskiego potoku, z muzyką na żywo oraz ogniskiem z kiełbaskami, – na rakietach śnieżnych po Bieszczadach, zimowa wyprawa na Połoninę Wetlińską do „Chatki Puchatka”, – nauka jazdy na nartach/desce snowboardowej/ z instruktorem, Atrakcje w okolicy – Basen i SPA , – Aquapark Aquarius w Lesku; – Wielka Zapora wodna w Solinie, – Liczne szlaki piesze rozpoczynające się za progami naszej chaty, – Bieszczadzka CIUCHCIA – kolejka wąskotorowa w Majdanie – Liczne wyciągi narciarskie (opis poniżej) NARTY, NARTY, SNOWBOARD …. Zima to okres śnieżnego szaleństwa w Bieszczadach, górach które zimą całkowicie zmieniają swoje oblicze. Nasi turyści w okresie w okresie FERII muszą spakować swoje narty lub deskę snowboardową.
Warto je rozchodzić przed wyjazdem, by uniknąć otarć i innych skaleczeń. Gotowi na wyjazd do Osady Maruszyna? Spędzając ferie zimowe w górach wraz z dziećmi warto zadbać też o inne istotne dodatki – krem chroniący przed mrozem i słońcem, impregnujący spray do butów, leki przeciwgorączkowe i inne przedmioty.
300–450 zł/całość Domki Na Wzgórzu, Nowica 67Oferta stała300–450 zł/całośćDomki w Beskidzie z kominkiem Wyciągi narciarskie w pobliżu. Pełne wyposażenie Ogrzewane centralnie a kominek dla klimatu. opis i zdjęcia: tel: 660 301…do 1 400 zł/całość Domki Matiaszówka. Baseny, kąpielisko, zjeżdżalnia, Polańczyk, Wola Matiaszowa 30Oferta stałado 1 400 zł/całośćPromocja -40% - tylko 1400 zł za 7 nocy za 5 osób ! Ferie zimowe rezerwujemy w turnusach 8 dniowych, od soboty do soboty. Bieszczady to wspaniałe miejsce, aby spróbować swoich sił na NARTACH BIEGOWYCH. Dostępne są tutaj wypożyczalnia nart i sprzętu…od 750 zł/całość Siwejka, Wysowa-Zdrój, Ropki 20Oferta stałaod 750 zł/całość300–350 zł/całość Domki Góralskie Ustrzyki Bieszczady, Ustrzyki Dolne, ul. Hoszowczyk 40Oferta stała300–350 zł/całość48–50 zł/os. Wetlinowo Sielska Chata za wsią, Wetlina 122
Dzieci 3-12 lat: 1145 zł. Dzieci < 3 lat: Gratis! w pokojach 2, 3, 4 osobowych. dopłata do apartamentu 100zł za dobę. Istnieje możliwość wydłużenia pobytu (maksymalnie do 30.12.2023) z atrakcyjnym rabatem. Spędź Święta w Bieszczadach! Święta w Resort Solny przygotowano tak, aby można było cieszyć się nimi całą rodziną.
FERIE W GÓRACH - BEZPŁATNA ANULACJA NA 7 DNI PRZED PRZYJAZDEM! Basen, strefa wellness, kręgielnia, mnóstwo rodzinnych atrakcji - zapraszamy na cudowne ferie w górach z dziećmi! OFERTA OBOWIĄZUJE OD 14 STYCZNIA do 27 LUTEGO 2022 Proponujemy: (Oferta będzie dostosowana do reżimu sanitarnego: COVID-19) Komfortowe noclegi w wybranym pokoju (min. 3 doby) w dniach między 14 stycznia - 27 lutego 2022 Dwie opcje cenowe - ze śniadaniem lub ze śniadaniem i obiadokolacją (serwowaną w godzinach 17:00 - 19:00) Śniadanie w formie bufetu z gotowaniem na żywo w godz. 7:30 - 10:30 Specjalne menu dla najmłodszych Wieczory z muzyką na żywo w Lobby Hotelowym * Animacje dla dzieci: ** Wstęp na basen Wstęp do jacuzzi Wstęp do sauny suchej Wstęp na doskonale wyposażoną salę fitness Pokój relaksacyjny Sale zabaw dla dzieci Sala z konsolą X-Box Kręgielnia Bilard, tenis stołowy, piłkarzyki Parking dwupoziomowy Szybki internet WiFi Zniżki na karnety narciarskie Możliwość przechowywania sprzętu narciarskiego * hotel zastrzega sobie możliwość zmian w programie. ** animacje dla dzieci w piątek i sobotę. SPRAWDŹ CENY I REZERWUJ PAKIET ZE ŚNIADANIEM PAKIET ZE ŚNIADANIEM I OBIADOKOLACJĄ Nasz telefon: 33 854 43 33 Nasz adres email: recepcja@ WARUNKI PAKIETU FERIE W GÓRACH Oferta obowiązuje od 14 stycznia do 27 lutego 2022 Forma serwowania posiłków i możliwość korzystania z wymienionych usług zależy od aktualnych wytycznych Ministerstwa Zdrowa i GiS. Liczba pokoi w pakiecie jest ograniczona Pakiet nie łączy się z innymi promocjami na stronie Po otrzymaniu potwierdzenia prosimy o wpłatę 30% zadatku celem zagwarantowania rezerwacji. W przypadku anulacji do 7 dni przed przyjazdem zadatek podlega zwrotowi. POBIERZ PLIK PDF Z OFERTĄ I CENAMI PAKIET ZE ŚNIADANIEM PAKIET ZE ŚNIADANIEM I OBIADOKOLACJĄ ZOBACZ VIDEO ZOBACZ ZDJĘCIA
U6npQJ7. zyp6n378xu.pages.dev/50zyp6n378xu.pages.dev/139zyp6n378xu.pages.dev/267zyp6n378xu.pages.dev/240zyp6n378xu.pages.dev/180zyp6n378xu.pages.dev/30zyp6n378xu.pages.dev/333zyp6n378xu.pages.dev/19zyp6n378xu.pages.dev/20
ferie zimowe z dziećmi w bieszczadach